Być może jest to dość kontrowersyjne stwierdzenie – ale tegoroczne wybory parlamentarne będą pierwszymi po 1991, które nie będą w pełni wolnymi wyborami. Bo nie można nazwać wybory wolnymi jeżeli media publiczne (TVP, Polskie Radio) są tak bardzo stronnicze i codziennie wychwalają rząd, atakują opozycję lub o części opozycji milczą (Konfederacja). Bezstronność mediów publicznych jest jednym z filarów wolnych wyborów.
Tymczasem TVP (ale także i Polskie Radio) przed wyborami parlamentarnymi ciągle zachowuje się – nie kryjąc się z tym – jak rządowy kanał propagandowy. Jest to sprzeczne m.in. z podpisaną przez Polskę rezolucją 2254, która wyraźnie mówi o tym, że jednym z filarów wolnych wyborów jest wolność mediów, w tym dostarczanie poprzez media publiczne bezstronnych i rzetelnych informacji – dosłowny cytat z rezolucji: „guarantee the editorial independence of public service media, putting an end to any attempts to influence them or transform them into governmental media: the use of public service media to promote a specific political party or candidate must be classified as illegal misuse of public funds;”.
http://assembly.coe.int/nw/xml/XRef/Xref-XML2HTML-EN.asp?fileid=25409&lang=en
Obecnie Wiadomości TVP pod względem propagandy niewiele różnią się od Dziennika Telewizyjnego za czasów PRLu. W żadnym wypadku nie ma to związku z demokracją – raczej przybliża nas do kręgu totalitarnych Państw wschodnich.
#neuropa #bekazpisu #bekazprawakow #bekazlewactwa #bekazpodludzi #wybory #bekaztvp #media (brak tagu polityka ponieważ poruszam tutaj problem mediów publicznych, a nie piszę o jakiejś partii czy konkretnym kandydacie politycznym).
Powered by WPeMatico