Idealny przykład jak mediom zależy na strachu. Reporterka Polsatu pojechała do jakiejś wsi przy granicy z Królewcem by pogadać z sołtysem. Babka opowiada do kamery, że gość jej mówił, że ćwiczenia rosyjskie były blisko granicy, było słychać strzały i pyta o potwierdzenie sołtysa. Ten potwierdza ale mówi, że strzały to tylko z broni pneumatycznej.
– Nie boi się pan?
– Nie (krótko i pewnie)
– Chwila zawahania (narracja się nie zgadza)…a nie boi się pan, że ci wyszkoleni żołnierze później pojadą walczyć na Ukrainie? (jaki ma sens to pytanie?)
– Nie
– A wspominał pan też, że był tu widziany śmigłowiec, nad wsią
– Tak
– I co pan o tym myśli
– Albo chcieli nas sprawdzić albo się założyli, jak to ruskie
– I tego też pan się nie bał
– Nie
– Jak państwo widzą mieszkańcy wsi są już przyzwyczajeni ale inni Polacy jednak się niepokoją.
#media #polsat #wojna #ukraina #polska
Powered by WPeMatico