Czuję niepokój.
Ogldalem (przeglądałem) wczoraj wolne media i nigdzie nie moglem trafić na gram krytyki w temacie nowych pomysłów mz.
Wątpliwości dręczące społeczeństwa w sprawie #koronawirus, też jakoś nie trafiały ostatnio do debaty w wolnych mediach
Mało tego, od jakiegoś czasu zerkam na wolne media i jakoś skompo w nich o brutalnej, podatkowej poltyce rządu. A przecież jak ta polityka miała dotknąć wolne media, to dawaliśmy plusy na wykopie. Plansze były czarne, ale nasze serca rozplaone. Klasycznie, zza klawiatury broniliśmy społecznego dobrostanu i portfeli korporacji.
Chyba obroniliśmy wolne media, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wolne media wszystkich zmanipulowały, a chodzi im głównie o to, żebym kupował płyn na upławy i apetizer, żeby zażreć i zapić swoje wątpliwości, i to ma mi wystarczyć.
Kurde najgorsze jest to, że jak tu z całą elitą budowaliśmy pogardę dla ludzi, którzy denerwowali się na brak możliwości zobaczenia Trudnych Spraw, to dziś dochodzę do wniosku, że mieli oni 100x więcej rozumu niż my. Elita. Odbiorca trudnych spraw ocenił chyba przydatność przekazu na wyższym poziomie niż wykopowi obrońcy wolnych mediów..
Nie wiem, nie wiem..
#takaprawda #pdk #media
Powered by WPeMatico