Jak media mogą zrobić artykuł według własnej interpretacji? Tutaj przykład. 1 kibic krzyczący coś obraźliwego jest powodem do napisania, że to „kibice” wyzywali zawodnika. Dodatkowo artykuł na „sportowefakty” jest przekopiowany 1:1 z innego portalu „przeglądsportowy”. Dziennikarze na tym pseudo portalu są bezkarni, a artykuły podsycające atmosferę między klubami czy zachęcające do kłótni w komentarzach to nic nowego. Clickbaity, plotki bez żadnego potwierdzenia. To są właśnie tytułowe „fakty” z tej strony. Śmieszne, że osoba która powinna być rzetelna i dawać prawdziwe informacje jest na poziomie dna umysłowego.
Oryginalny artykuł: https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/pge-ekstraliga/zuzel-grzegorz-zengota-nie-jest-juz-ulubiencem-kibicow-falubazu/y993hpr
Artykuł skopiowany 1:1 https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/772414/skandaliczne-zachowanie-kibicow-falubazu-wulgarne-wyzwiska-pod-adresem-grzegorza A obrażanie zawodnika przez „kibiców” uchwycone w 57 sekundzie filmiku, gdzie jedna osoba krzyczy „a gdzie ta kur** Zengota” to było właśnie to obrażanie. Dokładnie przez 1 OSOBĘ. ( ͡° ͜ʖ ͡°) #media #sport #zuzel #zalesie
Powered by WPeMatico